Kosze i ceramika ozdobą wnętrza domu na wsi
— niedziela, 7 lipca, 2019
1
Kwiatowy wzór kufrów, wykonywany ciekawą, bardzo prymitywną techniką (zdjęcie czystego drewna twardym narzędziem mokrej powłoki barwnej), nawiązuje w wielu przypadkach swym układem, stylem i graficznym charakterem do lubelskich ornamentów skrzyń malowanych. Niekiedy zdarza się napotkać sprzęt ryzowany, rzec można monumentalny w swych proporcjach i szlachetności ornamentu. Dwie są jeszcze dziedziny sztuki ludowej Białostocczyzny, w których dostojny prymitywizm formy gra czołową rolę: plecionkarstwo i garncarstwo. Wśród wyrobów plecionkarskich wybijają się swym kształtem ogromne beczkowate kosze na zboże, plecione ze słomy prastarą techniką spiralną. Rytmiczne ukosy splotów ożywiają złotawą, wielką powierzchnię wysokich i nieco przysadzistych naczyń, których rozmiary i kształt mają w sobie coś poważnego, budzącego podziw i zaciekawienie. Zwężenie podstawy i przeważnie także wylotu — wysmuklają ciężkawą formę i zbliża ją nieco do białostockiej ceramiki. Tę cechuje przede wszystkim smukłość i prostota kształtu. Wysoko umieszczony, niezbyt wydatny brzusiec, wąska podstawa i łagodnie zaokrąglone przejście szyjki do lekko zaakcentowanego otworu — cechują większość siwaków, które są, rzec można, specjalnością tego regionu, gdzie całe wsie niejednokrotnie zajmują się garncarstwem. Szczególną formą, tu tylko występującą, odznaczają się niewielkie, krągławe, prawie kuliste ,,buńki”, z drobnym występem otworu u góry i nieznacznie odstającym uchwytem z jednej strony.